piątek, 1 maja 2015

#accept yourself and your flaws

Hej,ten post będzie o zaakcptowaniu swojego charakteru,ciała,wyglądu.Ja miałam z tym duży problem.Niemogłam zaakceptować moich piegów na twarzy.Tak głupie ,wiem.Chciałam je jakoś zakrywać różnymi kosmetykami ,ale i tak było je widać.Aż w końcu zauważyłam że nikt tak naprawde niezwaraca na nie uwagi tylko ja.Nikt mi nie mówił żebym lepiej wyglądała bez nich.Nikomu one nieprzeszkadzały tylko mi.Jak zauważyłam to ,to jakoś stwierdziłam no trudno mam je ,trudno,jakoś przeżyje.Teraz nawet niezwracam na nie uwagi.Miałam też problem z zaakceptowaniem paru cech charakteru np.czasem mówię coś wrednego,tylko że ja nie chciałam żeby to tak zabrzmiało.Często tak mam ,dlatego nad tym pracuje.Najpierw pomyśle czy to co powiem nie urazi drugiej osoby,bo mnie to by nie uraziło ale kogoś innego może.Pewnie dużo z was też nie może czegoś zaakceptować w sobie.Moja rada to taka aby spróbować zaakceptować to,a jeśli się nie da według was to spróbować to trochę zmienić na lepsze:)

 Dziś pokarze wam stylizacje w której czuje się wygodnie i ładnie.Pokombinowałam trochę z filtrami,mam nadzieje że wam się podoba,a jeszcze jedno w tym poście będą same moje zdjęcia i 0 z tumbrla.



                                                              spodenki-tally weil
                                                              t-shirt-cropp
                                                              bransoletki-cropp
                                                              torba-stradivarius
                                                              buty-nike roshe run
                                                                     /Natala











11 komentarzy:

  1. Ciekawy post,a ja osobiscie uważam, że piegi dodają uroku :)

    Pytałaś o wspólną obserwację, my już obserwujemy <3
    nasz blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Istotne jest akceptowanie siebie. Świetne zdjęcia! ;)

    bgrenda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyglądasz.
    Też miałam problemy z samoakceptacją przez ciągłe porównywanie się do innych.
    agness-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. co powiesz na wspólną obserwację? :)
    Ja już! :*
    agness-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ta stylizacja, jest śliczna!

    http://zuzgga.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna stylizacja, prosta i klasyczna - coś co najbardziej lubię :)
    Mogłabyś kliknąć u mnie w poście w linki z ubraniami? :) http://nataliexbrunette.blogspot.com/2015/04/yap-i-definetely-love-t-shirts.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładna stylizacja :) Grunt to akceptowanie siebie :3
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia i świetna stylizacja. Piegi są urocze ;) Czasem żałuję, że ich nie mam ;/

    pisanenaslodko.bogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. też nie mogę siebie zaakceptować, ale przyzwyczaiłam się do zbędnych komentarzy o moim wyglądzie :) zapraszam do mnie, jesteś mile widziana :) www.aleksandramoryn-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam piegi, a mam tylko kilka na nosie :) Zawsze nam się podoba to, czego nie mamy.

    OdpowiedzUsuń